"Suszone owady hitem sprzedaży w Carrefourze. Polacy je kochają"

Przyznać się, kto kocha suszone owady?

https://zielony.onet.pl/przyroda/polacy-pokochali-swierszcze-na-swoich-talerzach-carrefour-poszerza-oferte/xykpcpe

A dzisiaj na listy przebojów wdarł się klasyk i od razu - hyc! - 10 punktów w górę! Proszę państwa, proszę przeczyścić uszy, oto... La Propaganda!
🎼🎶🎺🎶

Świerszcze są w porządku, smakują jak chipsy.
Fanem nie jestem, ale to raczej kwestia przyzwyczajenia.

Raz próbowałem, ale bez ekscytacji

Kiedyś to były kiełki, potem tofu, teraz owady. Zawsze skóra ktoś musi ekscytować i oburzać pierdołami

@Gogosiek Masz rację, emocje należy oszczędzać. Befsztyki z ludzkich odchodów i napoje energetyzujące na bazie mocznika, to przecież nadal pieśń przyszłości

@Gogosiek ale co Ci kiełki zrobiły? tofu rozumiem, nie każdy lubi/toleruje* soję, a smak to ma tego co do tego dodasz
rozumiem też, że wstręt jest sprawą kulturową (i przyzwyczajeń z okresu formowania) i owady będą jadły dzieci naszych dzieci, ale powiedzonko brzmiało "klient ma zawsze rację... w sprawach gustu" i jak ktoś nie chce ich jeść to dobrze by było żeby nie musiał, a szczególnie z zasadzki
tym bardziej, że chityna nawet dla świń jest tak nie do końca bezkonfliktowa, jak jest jej za dużo w paszy to ogranicza strawialność reszty
PS. *oprócz gustu nietolerancja pokarmowa może być istotnym czynnikiem wpływającym na wybór

Jestem na takim głodzie przekąsek, że oje*ałbym nawet casu marzu .

Nie mam zamiaru nawet tego próbować.

@Krzychpl „owady będą jadły dzieci naszych dzieci” - no bo wszystkich nas zjedzą robaki, to mamy chociaż szansę się odgryźć… odegrać (-;

@Ynez do biologa o robakach? z nielicznymi wyjątkami Polacy nie posiadają robaków (a nawet jeśli, to te umierają wraz z żywicielem), a porzucone truchło zjadane jest przez larwy i imagines owadów (przeważnie chrząszczy i muchówek oraz niektórych ciem), a w głównej mierze jednak przez bakterie, w przypadku pochówku to są prawie wyłącznie bakterie (ewentualnie następuje naturalna mumifikacja)
kijek (jako broń masowego rażenia) odstawiam do kąta

Nie dam 250 zeta za kilogram. Przy takich cenach, to celuję raczej w halibuta czy płetwę rekina w sosie konwaliowym. Nie wygląda mi to na alternatywę mięsa. Może dla jakichś ortodoksyjnych ketofanów.

@k0curek:
Czerwiec kaktusowy – owad z rzędu pluskwiaków podrzędu Sternorrhyncha, z którego pozyskuje się czerwony barwnik koszenilę.

W jakich produktach jest koszenila?
jogurtach, lodach, deserach, sokach, napojach gazowanych, wyrobach piekarniczych, słodyczach, cieniach do powiek, kredkach do ust, szamponach, czy tuszach do rzęs. Koszenilę znajdziemy także w lekach, suplementach diety, pigmentach malarskich czy barwnikach stosowanych do farbowania tkanin

@Tuptusiatko ...i dlatego oraz z uwagi na użytą proporcję i jej cel, dobrze jest się zastanowić nad sensownością argumentu dotyczącego elementu, mającego służyć jako podstawowy komponent sugerowanej diety

A Mietek Szcześniak siedzi, i zawija w te papierki...

@k0curek

Jestem najprawdziwszym Polakiem, który je tylko kury i świnie. Krowy zostawiam tym z Indii bo są dla nich święte. A kaczki niech je premier Donald.